Już od dłuższego czasu zastanawialiśmy się co by tu wykombinować na ściankę w naszym aneksie. Ja wiedziałam, ze chciałabym coś co nikt nie ma, a Krystian starał się dowiedzieć ode mnie co to ma być... i tak w kółko :-)
Pewnego dnia zasiadł do kompa, zrobił projekt i przełożył to na ścianę :-) Byłam w szoku ile to wycinania, przycinania, doklejania :-) ale jak wszystkim wiadomo, mój mąż to bardzo dokładny człowieniu i zawsze wszystko musi być dokładnie :-)
Oczywiście wszystko z korka, który już wcześniej został położony w kuchni między szafkami.
I tak to wygląda :-) Mężowski kącik gotowy :-)
A wracając do ostatniego tematu, że "Szewc bez butów chodzi" proszę spojrzeć na półkę :-) jaki chustecznik widać??? BINGO - surowy, czyli pomysłu na niego dalej brak :-)
A tak to wygląda z bliższej odległości :-)
Oczywiście ja postanowiłam wykorzystać ścinki z ciężkiej pracy Męża :-)
I tym samym dorobiłam się fajnych podstawek pod świeczuszki :-)
Pozdrawiam :-)
Czytaj dalej »
Pewnego dnia zasiadł do kompa, zrobił projekt i przełożył to na ścianę :-) Byłam w szoku ile to wycinania, przycinania, doklejania :-) ale jak wszystkim wiadomo, mój mąż to bardzo dokładny człowieniu i zawsze wszystko musi być dokładnie :-)
Oczywiście wszystko z korka, który już wcześniej został położony w kuchni między szafkami.
I tak to wygląda :-) Mężowski kącik gotowy :-)
A wracając do ostatniego tematu, że "Szewc bez butów chodzi" proszę spojrzeć na półkę :-) jaki chustecznik widać??? BINGO - surowy, czyli pomysłu na niego dalej brak :-)
A tak to wygląda z bliższej odległości :-)
I tym samym dorobiłam się fajnych podstawek pod świeczuszki :-)
Pozdrawiam :-)