W końcu udało mi się wydziergać do końca szal. Trochę czasu to zajęło, ale im bardziej był widoczny efekt tym bardziej mnie gnało żeby skończyć. Oceńcie sami - ja osobiście jestem zadowolona. Zawinięty wokół szyi wygląda ciekawie i elegancko. Na mroźne zimy będzie zbyt lekki, jednak na jesień i wiosnę w sam raz. :)
Witam,
OdpowiedzUsuńszal jest piękny! uwielbiam rzeczy zrobione na szydełku :) na jesienne poranki i wieczory będzie idealny :)
pozdrawiam serdecznie i pięknej jesieni Ci życzę :)