Szal skończony

sobota, 1 września 2012

 W końcu udało mi się wydziergać do końca szal. Trochę czasu to zajęło, ale im bardziej był widoczny efekt tym bardziej mnie gnało żeby skończyć. Oceńcie sami - ja osobiście jestem zadowolona. Zawinięty wokół szyi wygląda ciekawie i elegancko. Na mroźne zimy będzie zbyt lekki, jednak na jesień i wiosnę w sam raz. :)


1 komentarz:

  1. Witam,
    szal jest piękny! uwielbiam rzeczy zrobione na szydełku :) na jesienne poranki i wieczory będzie idealny :)

    pozdrawiam serdecznie i pięknej jesieni Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za odwiedziny i komentarz. Zapraszamy do grona obserwatorów i ponownych odwiedzin.

Twój komentarz pojawi się po zatwierdzeniu.

Anonimom dziękujemy.