Po dość długiej nieobecności wracamy do naszego małego co nieco :-)
Ostatnio tyle się dzieje, że nie było nawet czasu na napisanie paru słów. Jednak troszkę czasu się znalazło i między uporczywym kaszlem a chorymi zatokami, postanowiłam wykorzystać czas zwolnienia lekarskiego i porobić coś, bo z nudów można jajo znieść :-) Oczywiście wszystkie pudełka robiłam w przerwach między meczami :-) bo przecież trzeba oglądać Euro 2012!
Tak więc moje chusteczniki w wersji afrykańskiej i postarzanej.
Nad "Afryką" zjadłam wszystkie swoje paznokcie ... no prawie wszystkie :-)
ale myślę, że było warto....
Natomiast postarzane robiłam pierwszy raz i bardzo się tego obawiałam... oceńcie sami :-)
"Afryka" wprawdzie już zarezerwowana ale postarzane jeszcze wolne... kto chętny? :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za odwiedziny i komentarz. Zapraszamy do grona obserwatorów i ponownych odwiedzin.
Twój komentarz pojawi się po zatwierdzeniu.
Anonimom dziękujemy.